Wyobraźmy sobie, że przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz, na ulice powojennej Warszawy. Wyobraźmy sobie, że znajdujemy się na ówczesnym bazarze, z daleka docierają do nas dźwięki akordeonu, banjo oraz skrzypiec. Jeden z muzyków śpiewa o swojej ukochanej Hance, inni pochłonięci są handlem. Wyobraźmy sobie pachnące kwiaty ślicznej kwiaciarki, od której aż żal nie kupić choćby jednej frezji, tulipana lub gerbera.
Dziękujemy wszystkim mieszkańcom i terapeutom, którzy przyczynili się do stworzenia tego wspaniałego miusicalu, który przybliżył nam klimat warszawskiej ulicy – barwnej, rozśpiewanej i różnorodnej pod względem kulturowym.
Ulicami starej Warszawy…
Opublikowano w dniu